Pobyty w "Sosnowej Aleji" u Pana Janusza są dla mnie zawsze wspaniałą chwilą wytchnienia i ucieczki od zamkniętego labiryntu wielkiego miasta. Przyjeżdżam tu, już od 10 lat i nigdy mi się to nie znudziło! Byłam świadkiem jak rosły sosenki, jak piękniał duży dom, jak powstawały dwa domki, jak robiło się tu coraz przyjemniej i wygodniej. Od 7 lat zjeżdża tu w lecie cała moja rodzina. To miejsce jest magiczne, a gospodarz potrafi stworzyć wspaniałą atmosferę i jest absolutnie odporny na "wybryki" turystów. Każdemu gościowi, przybywającemu tu, życzę, by znalazł spokój, wewnętrzną ciszę i "naładował baterie" na dalszy, zaganiany czas życia w mieście. Oczywiście, będę wracać tu, póki starczy sił...